Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czywiście umarł, sądząc, że tylko zmienił rodzaj i warunki życia. Kamienny grób ten wypowiada jakby naiwną w śmierć niewiarę, jakby uparte mniemanie, przeczucie, przekonanie o nieśmiertelności. Wyprawiano umarłego na świat inny, ale niesądzono, by zginął; związek nawet między nim a żyjącymi utrzymywało coroczne odwiedzanie grobów, które od niepamiętnych wieków, w całym świecie, a szczególniéj w Słowiańszczyźnie, było zwyczajem religijnym. Stypa pogrzebowa, strawa Słowian, jest raczéj biesiadą pożegnania, niż obrzędem żałoby. Izby grobowe kamienne, nieprzysypane ziemią, z lampami w pośrodku, opatrzone we wszystko, co tylko do życia mogło być potrzebném, wyraźnie tę myśl piękną nieśmiertelności wypowiadają.
W samych budowach, zastanawiających podobieństwém swém do pomników Keltyckich: Lichavenów (trilitów), Dolmenów, i krytych chodników — największa piérwotna panuje prostota, ale obok niéj olbrzymią jakąś widać siłę. Kamienne płyty użyte do budowy, już są z jednéj lub dwóch stron starannie ogładzone, mniejsze nawet kamyki często ociosane, dla lepszego, trwalszego z sobą spojenia. Żadnego zresztą niespotykamy śladu cementu, ani pomocniczego środka, któryby bryły łączył z sobą sztucznie. Kształt izbic jest pierwotny, prostokątny, kwadratowy, rzadziéj kolisty, lub w formie mniéj więcéj przypominającéj ellipsoidę.
Układ w ostatku kamieni, na powierzchni ziemi, dokoła usypów, przypomina znowu Druidyckie Kromlech'y, opasujące kilką tajemniczemi, jednośrodkowemi kołami przestrzeń poświęconą. W tenże sposób co w Anglii i Bretanii, kołami współśrodkowémi kilką objęte, znajdujemy mogiły w Inflantach pod Aszerade, w Kurlandyi pod Selburgiem, na Żmudzi i w Litwie.
Niekiedy koła te przechodzą w elipsy spłaszczone. W Prusiech, pokrycie mogił kamieniami po wierzchu, w kształcie kil-