Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/223

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

na ziemiach Rusi, są owe posągi tajemnicze, pospolicie na kurhanach i mogiłach znajdujące się, które w stepach bliskich Chersońskiéj gubernji, w Kijowskiém, a nawet na Wołyniu i w Galicji, lud ogólném nazwaniem Bab, mianuje.
Posągi tego rodzaju, zabytek prastaréj epoki, rozciągają się na ogromnéj przestrzeni ziemi, do trzydziestu tysięcy mil kwadratowych zajmującéj, ciągnąc się ze środka Azji, po nad brzegami morza Kaspijskiego, Azowskiego i Czarnego; — drogą, którą szły do Europy ludy, co ją zajęły, lub przebiegły przez nią bez śladu, — na północ idą po za gubernją Kurską, — na zachód wchodzą do Kijowskiéj, ciągnąc się ku Podolowi, Haliczowi i Polsce, gdzie jednak liczba ich coraz się zmniejsza. Haxthausen (Studien über Russland), opowiada, że w lesie pod Moskwą, widział bałwan do bab podobny, chociaż go przypadkowo zbliżone kształty omylić mogły. Znajdujemy je w Ukrainie małorossyjskiéj, w stepach Astrachańskich, w Saratowskiéj, części Orenburgskiéj i Samarskiéj gubernji; w Syberji nad brzegami Abakanu, nad Askiszem i Jenissejem i t. d. — Znaczna więc część ziem dziś przez Słowian zamieszkanych, zalegają te zagadkowe pomniki, milczące i tajemnicze, jak Sfinksy, słowiańskiego pochodzenia czy nie, ale przez Słowian przyswojone, gdyż do nich wiążą się już podania i bajki ludowe.
Herodot, mówiąc o Scythach i bardzo szczegółowo o obrzędach pogrzebowych u nich, nic jednak o posągach na mogiłach nie wspomina; cała starożytność o nich milczy, aż do XIII wieku. Znaleziona bowiem jakoby o nich wzmianka w Ammianie Marcellinie, którą pierwszy podobno zacytował Klaproth w swéj podróży Kaukazkiéj, a za nim powtórzyli wielu innych, nie może się żadną miarą, przy dobrém wyrozumieniu tekstu sciągać do bab owych. (Ammianus Marcellinus XXXI, 2, mówiąc o Hunnach i opisując ich postawę, powiada wyraźnie: »Ut bipedes