Strona:Ogród życia (Zbierzchowski).djvu/260

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

DWIE ZWROTKI



Innemu umiesz doradzać: bądź dobry!
Ale sam jesteś egoista skryty.
Z lęku o zdrowie nosisz ciepłe bobry,
A brat twój płaszczyk ma wiatrem podszyty.
Chodzisz po świecie opity i syty,
Gdy tylu świeci wychudłemi ziobry —
Innemu umiesz doradzać: bądź dobry!
Ale sam jesteś egoista skryty.

W oku bliźniego widzisz słomkę małą,
Belki we własnem nie zobaczysz nijak.
Sam bardzo często trąbisz przez noc całą,
A o swym bliźnim mówisz: straszny pijak!
Własne swe brudy chowasz pod powijak,
Cudze wypatrzysz nawet pod powałą —
W oku bliźniego widzisz słomkę małą,
Belki we własnem nie zobaczysz nijak.