Strona:Odpowiedź na krytykę mego „główniaka“ przez Joachima Metallmanna.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

takich, jak np. suma zdań, negacja zdania, wynikanie itp.[1], poruszyłem w krytyce Tractatus’a L. Wittgensteina (koniec r. 1934), ale mam zamiar napisać o tym pracę oddzielną. Nie mogę się wstrzymać od wyrażenia podziękowania Metallmannowi za jego idealne streszczenie i dopingującą, ostrą a uczciwą i nie złośliwą krytykę, która obok krytyki T. Kotarbińskiego w Przeglądzie Filozoficznym r. XXXIX zesz. 3 stanowi dla mnie cenny wyjątek, jako dla „wieszadła na psy“, którym byłem w dziedzinie estetyki (Teorii Czystej Formy) i pracy literackiej i teatralnej.

17 IV 1937

  1. Bezsilność takich tytanów logistyki wobec tego ostatniego pojęcia na terenie czystej logiki, jak Carnap i Tarski, dowodzi chyba tego dobitnie. Dwa zdania mogą się implikować tylko treściowo. Do implikacji formalnej trzeba trzech zdań (sylogizm). Materialna implikacja w znaczeniu logistyki, jako zupełny bezsens, nie istnieje dla mnie zupełnie.