Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/279

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   275   —

Lecz płochą główkę przecie raz ukoi,
Bo już mszy świętej obrzędy skończono,
Kapłan u ołtarza stoi,
Obrączkę świętym błogosławi znakiem:
Baptysta przyjął pobłogosławioną, —
Nim ją na palec wsunie pannie młodéj,
Choć jedno słówko musi wyrzec wprzódy...
Już wyrzeczone...
Za ślubnym orszakiem
„To on!“ znajomy głos nagle wykrzyka!
Gdy oddech tłumi weselna drużyna,
Konfesyonał się odmyka,
Wypada ślepa dziewczyna:
„Baptysto! rzekła, gdyś mej śmierci chciał,
Z krwi mej święconą wodę będziesz miał!“
I już spokojnie w górę wznosi nóż,
Ale w tej chwili snadż że Anioł Stróż
Jej nie opuścił!
Bo ból tak dobrze dzieła dokonywa,
Że nim jeszcze cios śmiertelny spuścił,
Padła nieżywa.
Wieczorem zamiast weselnych pieśni
Śpiew de profundis brzmi na obszary:
Proste kwiatami ubrane mary
Niosą na cmentarz, w grobowo cieśni,
Wiejskie dziewczęta w śnieżnych sukienkach —
Idą i płaczą, twarz tuląc w rękach.
Nikt w tym dniu nie miał pogodnej twarzy,
Niby w tych słowach każdy się skarży:
„Hej! drogi dziś z żalu niech staną się puszczą!
„Tak piękne dziś zwłoki swój domek opuszczą!
„I płaczem żałoby niech luną obłoki!
„Tak piękne dziś tędy przesuną się zwłoki!
(A. Pajgert).

„Ślepą dziewczynę“ przetłómaczył Adam Pajgert w »Przekładach poetów obcych“. (Lwów, 1876).


II. Józef Roumanille (Roumaniho).

Królewicz i pasterka.

Z pałaców swych zstąpiwszy raz —
A był to maj, cudo pogody —
Królewicz dróżką zaszedł w las,
Gdy wtem usłyszał nie ptasząt śpiew
Pośród drzew,
Śpiew pastereczki młodéj.
Tak oczarował go śpiew ony,
Że już miłością ogarniony
Rzekł: pastereczko moja mała,
Gdybyś do zamku ze mną chciała!
Co każesz, zrobię,
Uzłocę los,