Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/245

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   241   —

Twoim czarom na ziemi któż oprzeć się zdoła!..
Tyś Fausta niegdyś wstrzymał w progu Małgorzaty...
Dni młodości mej szczęsnej, co się z wami stało!..
Wieczny pokój i pamięć twej duszy dziecięcej!
Żegnaj... po fortepianie swoją rączką białą
W letnie noce nie będziesz bujała już więcej.

Gdy umrę kiedyś, o towarzysze,
Zasadźcie wierzbę na mej mogile...
W jej bladych liściach uroku tyle,
Gdy wiatr ich zwoje nocą kołysze
I pod jej cieniom w wieczorną ciszę
Spać mi tak będzie lekko i mile.
( Władysław Nawrocki).




3. Ballada do księżyca.

To księżyc z poza obłoku
Dzwonnicę złoci o zmroku
I lśni
Jako ta kropka nad i..
Księżycu, jakież złe duchy
Kierują w cieniu twe ruchy,
Że masz
Tak blady profil i twarz?
Czyś okiem nieba, księżycu?
Któryż-to łotr-cherub na licu
Twem chce
Nas lornetować przez mgłę?
A może glob twój się błąka,
Jak tłusty tułów pająka,
Jak krąg
Nóg pozbawiony i rąk?
............
Może to robak cię toczy,
Gdy się twa tarcza tak mroczy
I gdy
Wąziutki cofasz się w mgły?
Któż wczoraj wykłuł ci oko,
Gdyś w noc wypłynął głęboką?
Czy krzew
Wysadził kolce, wśród drzew?
Byłeś tak blady okrutnie;
Z za szyb widziałem, jak smutnie
Mkniesz w dal.
Doprawdy, aż mi cię żal!
............
Księżycu! w naszej pamięci
Iluż kochanków się kręci!
Ach to
Wypięknia ciebie za mgłą.
I wieczna młodość cię sławi;
Kto przejdzie, ten błogosławi,
Czyś sierp,
Czy świecisz w pełni, bez szczerb.
Kocha cię pastuch ten stary,
Co gdy szczekają ogary
Wśród błoń,
W twą jasną patrzy się toń.
Kocha cię w morza odmęcie
I sternik, co na okręcie
Mknie w dal,
Widząc czerwony błysk fal.
Tobą dzieweczka się cieszy,
Gdy przez leszczynę tak śpieszy
Jak cień,
Nucąc piosneczkę, by w dzień.
Ocean pieni się, wzdyma
I niby niedźwiedź się zżyma,
Gdy w mrok
Zatapia w fali swój wzrok.
A chociaż pruszy śnieg może,
Czy też wieczorem na dworze
Wiatr dmie,
Czemuż ja siedzieć tu chcę?