Strona:O pracy unijnej w Polsce.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

powinny być lata niewoli, gdy wydzieranie języka macierzystego, kasowanie parafij, diecezyj, niszczenie unji nazywali zbrodnią. Czy o tem zapomnieli? — A jeżeli są katolikami, to czyż nie powinni słuchać Chrystusa Pana i Jego Kościoła?

III.

Najmilsi, przejdźmy obecnie do rozważenia niektórych twierdzeń przeciwników pracy unijnej, ujętych w najbardziej ogólnej formie. Rzeczy to Wam znane, nie zaszkodzi jednak zastanowić się nad niemi, aby w razie potrzeby tem swobodniej i pewniej móc o tych sprawach mówić.
1. Są, którzy uważają, że cała praca unijna jest niepotrzebna, że wywołuje zamieszanie, niepokoje, niech każdy, mówią, chwali Boga, jak chce.
Nie możemy się zgodzić z tem twierdzeniem, ponieważ Jezus Chrystus inaczej uczył, co innego nakazywał. My tę wolę Odkupiciela Świata święcie spełniać będziemy.
Chrystus Pan mówi: „Jako mię zna Ojciec, a ja znam Ojca, a duszę moją kładę za owce moje. I drugie owce mam, które nie są z tej owczarni, i one potrzeba, abym przywiódł, i słuchać będą głosu mego, i stanie się jedna owczarnia i jeden pasterz” (Jan X. 15—16).