Strona:O Żydach i kwestyi żydowskiej.pdf/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W niektórych, rozległych okolicach kraju, znaczna część szlachty wydzierżawia majątki żydom, ile zaś razy, odłużony albo do gospodarstwa zrażony szlachcic, nie dokona manipulacyi téj z żydem, majątku jego nie wydzierżawia już ale nabywa niemiec, albo kto inny. Lasy nasze, w niektórych prowincyach kraju eksploatują wyłącznie żydzi, — są jednak okolice, w których robotą tą trudnią się na wielką skalę sami tylko niemcy. Żadna, jak mi się zdaje z kopalń naszych, nie jest jeszcze w rękach kompanii żydowskich, eksploatacyą ich zajmują się kompanie niemieckie i francuzkie. Ba! bo i francuzi nawet, nawet anglicy, nierzadko zaglądają do przemysłu naszego. Oświetlają oni, kanalizują i wylewają asfaltem nasze miasta, robią wagony i relse naszych dróg żelaznych, tworzą domy i ajentury komisowe, towarzystwa ubezpieczeń, żeglugę parową i t. d. i. t. d.
Reguła przemysłem i handlem naszym rządząca: żyd jest prawie wszędzie; gdzie niéma żyda, tam jest niemiec; gdzie ani żyd, ani niemiec nie dobiegł, tam staje francuz i anglik. My, autochtoni, prawie powszechnie zrozumieliśmy już, że jeśli tak trwać będzie, ze wszystkich bogactw tego świata uratujemy tylko nasze fujarki i będziem sobie, przygrywając na nich, pasać trzody panów naszych. Zrozumieliśmy to i wybuchnęliśmy wielkiem wyrzekaniem — na żydów. Daremnie. Gdyby nagle ziemia roztworzyła się i pochłonęła wszystkich żydów, nad zwartemi jéj na nowo czeluściami zobaczylibyśmy — niemców, nie siebie samych — to pewno; bo minęły już złote czasy, w których duch święty, w jednem mgnieniu oka prostaczków przemieniał w lingwistów. W dzisiejszych, ciężkich czasach, pozbywanie się niedołężności wszelkich wymaga znacznie większych zachodów i dłuższych oczekiwań.