Strona:Nowy Nick Carter -11- Bezbarwne żyjątka.pdf/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

klapą, prowadzącą do piwnicy ukazała się głowa inspektora Rigolo:
— Hallo, mister Carter!
— Tutaj — detektyw gwizdnął raz jeszcze.
Inspektor zbiegł nadół w otoczeniu policji.
— Oddaję w pańskie ręce zabójcę Karola Duvala — uroczyście przemówił detektyw.
— W imię Prawa aresztuję pana — i inspektor położył dłoń na ramieniu Giugnala.
Nick Carter usiadł na przewróconym balu i otoczony grupką policjantów, zaczął mówić:
— Podejrzenia swoje co do osoby zabójcy Karola Duvala bazuję na następujących przesłankach: Giugnal jest to człowiek chciwy i niecofający się przed żadną możliwością osiągnięcia majątku. Jako wytrawny bookmacher opętał nieszczęśliwego Duvala obietnicą zrobienia kolosalnego majątku na totalizatorze, prawdopodobnie raz i drugi pozwolił mu wygrać, czem zaskarbił sobie zupełne zaufanie młodzieńca. Któregoś wieczora — podobnie jak mnie dzisiaj — skusił go do swej osobliwej piwnicy, licząc, że Duval zgodnie z obietnicą przyniesie ze sobą cały swój majątek. I tu przyszła mu szatańska myśl do głowy: nikt nie wie, nikt się nie dowie —

33