Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 11 - Wazowie.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jakim sposobem stało się to wszystko? przecież Kozacy wrogami nie byli?
Jakim sposobem? Niesprawiedliwością.
Panowanie Zygmunta III pod każdym względem było nieszczęśliwe: jego zwycięstwa równały się klęskom, bo w zysku przynosiły tylko niezgodę i straty, — każdy czyn jego zatrute wydawał owoce, pobożność nawet trucizną była dla narodu, bo szerzyła ciemnotę, zaślepienie, nienawiść.
Słynęła Polska zawsze ze swobody, z poszanowania praw cudzych. Gdy Żydów prześladowano w całej Europie, u nas znaleźli bezpieczny przytułek. Kazimierz Wielki prawa im nadał. Za Kazimierza Jagiellończyka, gdy przechodząca przez Kraków wyprawa krzyżowa na Turka uderzyła na Żydów i mordować ich zaczęła, biskup Gruszczyński i kasztelan Jan Tęczyński pośpieszyli na ich obronę, a król surowo zgromił i ukarał mieszczan, że na takie bezprawie pozwolili; kazał też poszkodowanych wynagrodzić i wypłacić im z kasy miejskiej 3.000 złp.
Kiedy we dwa wieki później w całej Europie toczyła się trzydziestoletnia krwawa wojna o wolność wiary podług własnego sumienia, gdy w Paryżu podstępnie jednej nocy wymordowano wszystkich protestantów, — w Polsce tylko uszanowano w człowieku prawo swobody wyznania, pozwalając każdemu chwalić Boga według przekonania swego.
Dopiero Zygmunt umiał niesprawiedliwością zepsuć nawet to prawo. W dziwny sposób usiłując nawrócić ludzi innej wiary do katolickiego kościoła,