Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 07 - Jadwiga i Jagiełło.djvu/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zasłynął nietylko w Niemczech, ale we Włoszech, i w Turcyi. Podziwiano siłę młodego rycerza jego odwagę, stałość w dotrzymaniu słowa, szlachetność w każdem słowie i postępku.
Wkrótce zyskał nietylko sławę, lecz zaufanie cesarza Zygmunta, który rad był zatrzymać go sobie na zawsze i nie szczędził hojnych darów i obietnic.
Wtem nadchodzi wiadomość, że Polacy rozpoczęli wojnę z Zakonem krzyżackim, która o losach państwa decyduje.
Zawisza pojął znaczenie tej walki, zrozumiał, że w takiej chwili ojczyźnie winien oddać wszystkie siły, i bez wahania pożegnał cesarza, by powrócić do kraju.
Nie podobało się to Zygmuntowi: nie chciał stracić rycerza, którego cenił tak wysoko, i nie pragnął, by jego męstwo wzmocniło polskie zastępy przeciw krzyżackiej potędze, — użył więc wszelkich pokus i sposobów, by go zatrzymać przy sobie.
Daremnie: wobec obowiązku i miłości kraju niczem dla Zawiszy były obietnice i godności, ofiarowane przez obcego.
Na polu grunwaldzkiem zasłynęła też jego odwaga i dała się we znaki Niemcom czarna zbroja, bo zapisano w historji tej bitwy.
Lecz skoro pokój został zawarty z Zakonem, a Zygmunt wzywał znowu rycerzy do walki z groźną potęgą Turków, Zawisza pospieszył do niego.
Rad był Zygmunt z powrotu sławnego rycerza i obsypał go zaszczytami, wreszcie z wielką armją wyruszył na wojnę.