Strona:Nieprzedawnione hasła (1895).pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

do Czarnego morza, była by na szczęściu powszechnem udzielny byt swój ustaliła. Niema bowiem siły, któraby dwudziestomilionowy naród, węzłem wspólnych swobód złączony, pokonać i ujarzmić zdołała.
Tę myśl zbawienia, nieomylnym instynktem swoim przeczuwał lud polski a młode umysły całą jej rozciągłość pojąć umiały. Taż sama myśl z wielkiego rozbicia ocalona, przeniosła się w garstkę wychodźców za granicę, aby dojrzeć wśród oświeconego zachodu, i kiedyś w całej sile rozwinąć się w kraju. Ona to dała początek Towarzystwu demokratycznemu polskiemu.
Towarzystwo, aktem założenia z dnia 17. marca 1832 roku wykazawszy konieczność reformy społecznej, postanowiło pracować w duchu zasad demokratycznych nad odzyskaniem niepodległości kraju i usamowolnieniem ludu.
Dla osiągnięcia tych celów, ówczesne okoliczności nakazywały mu przedewszystkiem sprostować opinię publiczną, przez zatracicieli sprawy ojczystej usilnie wykrzywianą, odsłonić niedołężność i złą wiarę tych, którzy w ciągu 10-miesięcznej walki, przyodziewając się obłudnie majestatem ludu, i za granicą jeszcze za reprezentan-