Strona:Nerwowy Bolek.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   11   —
Jadzia.

Jakto? to i tramwaje nie pójdą?..

Wacio.

Naturalnie... wszak mówię, że elektrownie będą nieczynne.

Bolek.

W takim razie nie pójdziemy jutro do szkoły... Dzięki Bogu! a to tego Demostenesa nie mogę pojąć... nie wiedzieć poco nas męczą...

Wacio.

Szkoły będą otwarte, strejk nie obejmuje szkół, tylko klasę roboczą...

Bolek.

Ale tramwaje nie będą chodziły... A wszak dwóch wiorst tam i dwóch z powrotem, taki, jak ja nerwowiec przebyć jednego dnia nie jest w stanie...