Strona:Mojżesz Mendelssohn.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lessing w utworze scenicznym pod tytułem „Żyd“, przedstawia pięknie szlachetne postępowanie żyda wobec chrześcian. Żyd mianowicie ocala barona z niebezpieczeństwa utraty życia z ręki skrytobójczego mordercy a nie chce przyjąć żadnego wynagrodzenia, ani ofiarowanej mu ręki córki barona, w której swojem szlachetnem postępowaniem wzbudził żywe uczucie. Zdziwienie obecnych wzmaga się jeszcze bardziej, gdy powiada: „Jestem — żydem“, a następnie dodaje: „W nagrodę nie żądam nic innego, tylko abyście na przyszłość nieco łagodniej sądzili o moim narodzie, nie jak to powszechnie czynią. Ukrywałem się z mojem pochodzeniem nie dlatego, żebym się wstydził mojej religii, ale widziałem, że pan masz skłonność ku mnie, a nienawidzisz mego narodu“. Tenże żyd ma służącego chrześcianina, którego wydźwignął z toni największej nędzy. Gdy się zaś służący dowiaduje, że jest sługą żyda, woła: „Ubliżyłeś pan całemu chrześciaństwu, przyjąwszy mnie w służbę, zamiast mnie służyć“. Na co żyd odpowiada: „Nie mogę żądać, abyście inaczej myśleli, niż reszta chrześciańskiego motłochu“. Na uwagę barona: „O jakżeby godni poważania byli żydzi, gdyby wszyscy byli panu równi“, — odpowiada żyd: „A jakże czcigodni byliby chrześcianie, gdyby wszyscy posiadali pańskie zalety!“