Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/229

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Zabawny jesteś mój drogi.


Wiesz, mówią o dyrektorze,
 Że tak w życiu, jak w szkole,
 Za wzór posłużyć może,
— Tak, nieźle odgrywa rolę;
Jednak... eh! zamilczeć wolę.

Wasz radca, dobrze mi znany,
 Razemśmy w szkołach byli;
 To człowiek bez przygany.
— Wiem, wracam od nich w tej chwili;
Jednak... pozór często myli.

— Nie wiem czy znasz konsyliarza;
 Ma być otwarta głowa,
 Jakich mało się zdarza.
— Znam, zapewne, ani słowa;
Jednak... niech go tam Bóg chowa.