Strona:Mieczysław Skrudlik - Bezbożnictwo w Polsce.djvu/42

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„Ale może warto przypomnieć, że już w roku 1776 istniał tajny związek „Illuminatów“ w Niemczech, który wpłynął na masonerję francuską, a wpływy te przyczyniły się do zwyrodnienia rewolucji francuskiej w wielu objawach. Tajne związki miały także swe znaczenie w ruchach 1848 r. oraz w rozstroju komuny francuskiej 1871. I dzisiaj istnieją tajne stowarzyszenia masońskie, zdecydowanie wywrotowe.
Wyłania się przeto pytanie, czy w masonerji kontynentalnej (romańskiej), która jest znana jako wylęgarnia doktryn przewrotowych, nie znaleźlibyśmy prawdziwego źródła bolszewizmu i ukrytej ręki, kierujacej dzialalnością Trzeciej Międzynarodówki.
W masonerji, w jej odgałęzieniach romańskich tkwią źródła wpływów i sił bolszewizmu, stwierdza książę Northumberland. To jest ukryta, stara sprężyna przewrotów społecznych i religijnych, zmierzających do wydarcia Boga z dusz ludzkich i przekreślenia serc i sumień.
Wobec religji, Kościoła — masonerja jest organizacją szatana, wobec narodu kuźnią zdrady, a cywilizacji europejskiej grozi zagładą — jak niegdyś hordy Atylli, Tamerlana i Dżingishana.
Na kongresie III-ciej Międzynarodówki w Moskwie (w roku 1923) zapadła uchwała, wzywająca komunistów do wystąpienia z lóż masońskich.
Cóż to znaczyło? Czyżby komuniści dobrowolnie chcieli zrezygnować z tych różnorodnych korzyści, które dawał im kontakt z siecią międzynarodówki masońskiej?
Masonerja nie jest organizacją jednolitą. Nurtowały w niej zawsze prądy bardzo różnorodne, często krańcowo sobie sprzeczne. Uchwała III-ciej Międzynarodówki dowodziła, że w roku 1923 zarysował się w masonerji nowy, potężny rozłam.