Strona:Maurycy Jókai - Papuga.djvu/34

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    — 28 —

    — Przyprowadzam złodzieja, który ukradł ci pocałunek i domagam się, by ci go oddał.
    Urocze dziewczę zarumieniło się po białka oczu, ale przytomny Filip wybrnął z kłopotu.
    — Oddać nie mogę — odrzekł — ale mogę odesłać przez tego, dla którego był przeznaczony — i pocałował Sternberga.
    Postąpienie to podobało się obecnym. Pipo Sternberg zbliżył się do siostry, aby stosownie do otrzymanego zlecenia wrócić jej pocałunek.
    Adela zarumieniona, zasłoniła twarz wachlarzem i szepnęła:
    — Nie przyjmuję go; mógł pozostać na miejscu!
    Było to w każdym razie w najlepszej formie zrobione wyznanie.
    W trzy dni później Filip Maglay zaręczył się z hrabianką Sternberg.

    VI.

    Dla Filipa Maglaya ten ziemski świat, zwany „kobietą“, był dotychczas tylko celem pragnienia i użycia; dopiero od chwili poznania Adeli uczucia jego zmieniły się w cześć i uwielbienie.
    Adela otrzymała wychowanie domowe. Matka jej, pochodząca z russkiej rodziny hrabiowskiej, umarła wcześnie, zostawiwszy opiekę nad nią ciotce i ojcu. Do piętnastego roku życia pozostawała w domu, następnie, według ówczesnego zwyczaju oddano ją do klasztoru, skąd wyszła dopiero dla wejścia w świat. W tym czasie umarł jej ojciec, który zresztą z powodu obowiązków, zmuszających go do mieszkania zdala od rodziny, nie mógł widywać jej często.
    Rzadko się zdarza, aby młode dziewczę, które