Strona:Marya Weryho-Nacia na pensyi.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Parę wodną i kwas węglany, ale też go nie znam.
— Poznasz później, stokrotko, i tak dosyć wiesz. A za dobre odpowiedzi dostaniesz nagrodę.
I każda z nich coś mi ofiarowała. Panna Ada małe, okrągłe pudełko z czekoladkami, panna Mania trzy ładne pieczątki, a panna Janina mały notesik.
Byłam bardzo rada i z lekcyi, i z moich nauczycielek, i z prezentów, i z pensyi. Bo też przekonałam się, że mi jest tu bardzo dobrze.





1 Listopada.

Straszny miałam dziś sen. Dreszcze mię przechodzą, gdy o nim pomyślę.
Śniło mi się, że wszystkie dzwonki, jakie były na pensyi, naraz zaczęły dzwonić. Zerwałyśmy się na równe nogi. Lokaj drzwi otwiera — wtem wchodzi tlen: człowiek cały z ognia, włosy z iskier; ręce i nogi — to były głownie rozpalone, a z ust mu płomienie buchają. Wszystko, czego się dotknie, zaraz