Strona:Marya Weryho-Nacia na pensyi.pdf/163

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

A rośliny to lubią, one jakby umyślnie zabarwiają swoje owoce różnymi kolorami jaskrawymi, jak np. białym, żółtym, czerwonym, ażeby ptaki zdaleka spostrzedz je mogły.
Roślina zwykle wytwarza dużo ziarn, pozwala nawet ptakom zjadać owoce, byle choć kilka ziarnek przeniosły i gdzie dalej zasiały.
— A dlaczego, paniusiu, koniecznie przenieść mają dalej?
— Bo gdyby obok jednego krzaka wyrosło kilka podobnych do niego, toć przecież wkrótce zabrakłoby mu soków w ziemi i niejedna roślina musiałaby zginąć.
Drugim ogrodnikiem jest wiatr. Przyczynia się on bardzo do rozsiewania rozmaitych rodzajów nasion więcej delikatnych, drobniejszych.
Gdy bławatki okwitną, ziarenka ich dostają małych haczyków. Otóż wiatr prędko je porywa i przenosi na inne pole, na łąki, ruiny, a czasem nawet na dachy, jak się to u was zdarzyło.
Ziarna lewkonii mają znowu skrzydełka po obu stronach, jak również niezapominajki;