Strona:Marya Weryho-Las.pdf/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
LAS.


B


Był sobie duży i stary las. Widocznie istniał już oddawna, gdyż najbardziej wiekowi ludzie na wsi nie pamiętają kiedy drzewka w nim były młode.

Jedne pnie były tak grube, iż kilka osób razem nie zdołało ich objąć, inne znowu tak wysokie, że ledwie oko wiezchołka dosięgało.
Wiele las ten w ciągu długiego życia swego widział, dużo słyszał i dużo przecierpiał.
Nie z jedną nawałnicą deszczową, nie z jedną zamiecią śnieżną walkę staczał.
To też może dla tego był dziś tak spokojnym i litościwym dla każdego.
Hojnie w koło cień swój rozrzucał i w lecie chłodem darzył. Pozwalał zwierzętom kopać w zie-