Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci.djvu/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
37
MODLITWA O WYBAWIENIE.
Obyś rozdarł niebiosa i zatopił, aby się od
oblicza twego góry rozpłynęły.
IZAJASZ ROZ. LXIV. w. I.

Obyś, o! Panie, rozdarł swe niebiosa!
Jak woda wre od płomienia —
Niech się od Twego spojrzenia
Góry rozpłyną jak rosa!

Obyś strach rzucił na nieprzyjaciela!
Niechaj zatrwożą się ludy!
Obyś uczynił jak wprzódy
Twe cuda dla Izraela!

Bo czyliż kiedy słyszał człowiek który,
Czy dusza widziała żywa,
Jakie czyniłeś nam dziwa,
Gdy rozpływały się góry?

Póki po Twoich drogach naród chadzał,
Przed Twem obliczeni nie grzeszył,
To się weselił i cieszył,
A Tyś mu hojnie nagradzał.