Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci.djvu/356

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
336

Człowiek nie stworzon na męki,
By w kłopotach żył;
Ale by z własnej piosenki
Piosnkę światu wił.

Bóg nam nadał szczęścia ziemię
Nie piekielny krąg!
Ludzie! zrzuć ciążące brzemię,
Zrzuć kajdany z rąk.

Niech przepadną zgniłe kory
I przesądu rój!
Licząc ich życia wieczory,
Czekam na świat mój.

Czekam długo, strasznie długo!
W więzach ludzki ród!
Oh! niedługo będę sługą —
Widzę piękny wschód.

Widzę! witaj mi równości,
Z tobą nowy świat!
Obywatelska śmiałości,
Z tobą królów mat.

Dax, dnia 6 Lutego 1854 r.

Leopold Turowski.