Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/300

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
282
PRZYPOMNIENIE.
(Mazur, 1848.)

Święty Wojciech wstaje z grobu,
Wieść do boju swych rycerzy;
Lecz ich zbudzić ni sposobu,
Gdy w ich bytność nikt nie wierzy.
Wszakże wprzód, jeden gród
W imię Boga powstać śmiał —
I choć pad, złością zdrad,
Wrogom Polski czuć się dał.

Świetnie błysnął czyn Krakowa
W Europie ponad czyny;
Pamięć w sercach się uchowa,
Jak ginęły jego syny;
Lecz i zgas, bo nie w czas
Czynnie pomógł naród sam —
Wierzyć w czyn nie chciał syn,
Jaki przez Wojciecha dan.

Niechże dzisiaj kraj się uczy
Wierzyć w pomoc Pana Boga,
Gdyż inaczej wróg dokuczy
I uwięzi chwilę błogą —