Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/288

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
270

Niech się dowie ziemia cała:
Jaka jest nasza radość i chwała,
Jaka Polska zmartwychwstała.

Długośmy, długo takich dni czekali,
Wieleśmy, wiele łez wylać musieli,
Abyśmy dzisiaj pili, godowali!
Wieleśmy w ciężkiem jarzmie wyjęczeli,
Aby świętować w powstania niedzieli!
Ach! pamiętamy tę przeszłość niedawną,
Ach! pamiętamy tę przeszłość niesławną!
Gdy pieśnią były — więzionych marzenia;
Kiedy dniem święta — był dzień uwięzienia;
Litość lękliwa — cierpiących nagrodą;
Sen dni dzisiejszych — jedyną osłodą!
Dziś więc pociech używajmy — !
Śpiesz się Warszawo, Polsko śpiesz!
Ciesz się Warszawo, Polsko ciesz!
Stańmy chórem i śpiewajmy!
Niech się dowie ziemia cała,
Jaka jest nasza radość i chwała,
Jaka Polska zmartwychwstała!

Przez lat piętnaście nad czołem tej góry,
Przez lat piętnaście nad temi ot! mury,
Ciężał ciemięzcy orzeł rozbójniczy;