Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/46

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
26
PIEŚŃ DO PANA JEZUSA.
(Na nutę: „Z dymem pożarów.“)

Z tej naszej nędzą ściśnionej ziemi
W niebo się wznosi błagalny jęk.
O! nie gardź Panie, modły naszemi,
Przyjmij łaskawie tej pieśni dźwięk:
Bo tylko w Tobie nam biednym lśni
Promień nadziei w te smutne dni.
Serce Jezusa, błagamy Ciebie,
Zlituj się, zlituj i Polskę zbaw!

Niech się Twe serce wzruszy, o Panie!
Wstrzymaj, ach! wstrzymaj dalsze karanie,
Widokiem tylu bolesnych ran —
Tyś taki dobry Ojciec i Pan!
O! nie odrzucaj modlitwy tej,
Bo miłosierdzia wołamy w niej.
Serce Jezusa, błagamy Ciebie,
Zlituj się, zlituj i Polskę zbaw!

To prawda Panie, żeśmy grzeszyli,
Że winy nasze bez liczby są,
My na Twą litość nie zasłużyli,
Lecz Ty nie gardzisz pokuty łzą.