Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/356

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
336
ZA POLEGŁYCH
DNIA 7 MARCA 1861 W WIGILJĘ
NABOŻEŃSTWA.

Jak na sąd Boży trąba archanioła
Pobudzi zmarłych i żywych na groby —
Tak jęk męczeński braci naszych woła
Na obchód pierwszej żałoby.

Zbiegli i wielcy i mali w żałobie,
I wspólnie sobie bratnie ręce dali;
I do ócz wznieśli słabe dłonie obie,
Bo swej zniewagi płakali.

Palma męczeńska i wianek cierniowy,
To godło twoje, synu polskiej ziemi!
Hymn twój tryumfu to hymn nadgrobowy
Przerwany łzami cichemi.

Więc przyszła chwila kiedy świat nie powie
Że padła Polska pod jarzmem niewoli —
Na grób jej synów zasiedli wrogowie
Aby urągać niedoli.