Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/276

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
256

Rozjaśnij swe czoło
Maszeruj wesoło,
Tak rada uchwala
Tra, la, la, la, la, la! —

Sądzisz że powrócisz,
Wolność nam ukrócisz?
Nie myślno tak płocho;
Ho, ho, ho, ho, ho, ho,

Tu ci źle z Polakiem
Do Moskwy leć ptakiem,
Tam twoja porada,
Oj, da, da, da, da, da,

Kogo się pozbędziem,
Kogo raz wypędziem:
Ten tu już nie wraca —
Oj, ca, ca, ca, ca, ca! —

Precz Iwan Mikita,
Broń nasza nabita!
Strach na nieboraka,
Aj, ka, ka, ka, ka, ka! —