Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/250

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
230

Wyszli, wyszli — dzisiaj rano,
«Jelszcze Polska» zaśpiewano —
«Dla Ojczyzny lepiej zginiem
Albo wroga my pobijem!»

Ledwie uszli milę drogi,
Usłyszeli krzyki trwogi —
«Moskwa, Moskwa już czwałuje,
Porąbie was — potratuje!» —

I walczyli — jak rycerze,
I zginęli — wierni wierze!
Aż dziesięciu każden zrąbał,
Ale żaden się nie poddał!

Moskwa wściekła — gdy ginęła,
Armatami aż ryknęła.
Kartaczami obsypała
Grób, któren im wykopała!

A gdy wszyscy już polegli,
Więc Moskale wnet się zbiegli. —
Broń i swoich pozbierano
I daleko — zakopano.