Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/193

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
173

Ci co pod Arabji piaskiem,
Których grzebie Nilu muł,
Wszyscy w marsz; pod nocnym brzaskiem,
Z chorągwiami lecą współ!

Rzym, Neapol, Somo-Sierra,
Waterlo, paryzka błoń,
Wschód i Zachód tam się zbiera,
Każdy lud i każda broń!

Przy rumaku trębacz zmarły
Budzi się i rzuca grób;
Trzy mogiły się rozwarły,
A nad kążdą trąbi trup.

Miedź ryknęła — dmie bez przerwy
Wśród obszaru łąk i pól;
Na koń! na koń! przed rezerwy
Staje wódz, italski król!


II.

Północ rychło — już na koniach
Rój szkieletów pędzi w czwał;
Orły wiją się po błoniach,
Kości trzask i turkot dział!