Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
111

Głos ogołu — wieszczów lira
Brzmi sławy pieśniami —
Ale wolność nie powraca —
Gniecie lud niewola,
Zawsze zwrotka jedna wraca —
Niedola! niedola!

Trumnę męża stara wdowa
Uwieńcza co wiosnę —
I jak kwiaty w sercu chowa
Wspominki miłosne —
Lecz choć żyje — martwa biedna,
Ciężka wdowia dola!
Ach i dla niej zawsze jedna
Niedola! niedola!

Życie nasze to ballada —
W strofy się ulatnia:
Pierwsza się z kołyski składa,
Z mogiły ostatnia.
Niczem cnoty i zalety —
Niczem rozum, wola —
Wieczną zwrotką ach, niestety,
Niedola! niedola! —


Wrocław. 30 Maja 1863 r. „Z wiosny.“