Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/102

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
82

W całych zbrojach leżą Szwedy,
Potopione Bóg wie kiedy —
Ach i polskich broń żołnierzy —
Na dnie twojem co nie leży,
Wisło! moja Wisło!

Wykołysz mi proszę żywo,
Taką rybę, morskie dziwo,
Coby z głębi twoich fali,
Wychodziła na Moskali,
Z jaszczurową szablą krzywą!
Wykołysz mi takie dziwo,
Wisło! moja Wisło!

A ja za to w szczęsnej dobie,
Na fujarze zagram tobie,
Aż poleci na wsze strony,
Przez bór ciemny, gaj zielony,
Wisło! moja Wisło!

T. Lenartowicz.