Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie tom 2.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

to, co nazywamy le gros de l’armèe trzeba ile możności koncentrować, aby stanowcze były poruszenia i bitwy. Jak w poezyi tak i tutaj: Im kleinsten Punkt die höchste Kraft. Kto wcześniéj zgadnie gdzie jest klucz operacyi i bitew i tam z większą się znajdzie siłą niż nieprzyjaciel, ten wygrywa; i ta jest cała tajemnica naszéj sztuki, a przynajmniéj najważniejsza.
Sztuka wojskowa jest może najtrudniejszą ze wszystkich, bo nagłych decyzyi umysłu potrzebuje, a więc wymaga niezmiernego usposobienia moralnego; lecz jak wszystko w naturze, tak i ona na prostych, jasnych i niezmiennych polega prawidłach. Ale ponieważ wszystko się zmienia, więc i ta wojna może będzie romantycznie prowadzoną, lubo wątpię, żeby między Rosyanami znalazł się Szekspir wojenny. Śmiałeś się raz, kiedym Szekspira nazwał Suwarowem poezyi; za to żadnego Biberykin, ani Muszkin Puszkin nie nazwę pono nigdy Szekspirem sztuki wojskowéj. Daj im Boże szczęście! jeżeli to ma być dla dobra Greków. Kiedy starego trupa wywołują z grobu, może i niezgasłe jeszcze Polski popioły ożyją — ale czy przez nich? That is the question, bo my śpiąc niby, może marzymy.