Strona:Listy Jana Trzeciego Króla Polskiego.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
LIST XI.
Mila od Preszburku, 19 Septembris.

Jedyna i t. d. Już do połowy napisany list, zdrayca wiatr wyrwał mi z rąk y wszystek nań wylał inkaust. Zaczynam tedy drugi raz, oznaymuiąc, że Głębski pokojowy Pana Starosty Sandomirskiego nie mógł się z listem moim onegdayszym y postskryptem przez Dunay przewieźć, za czem przez tę znowu okazyą, ze wszystkiey duszy ściskam y całuię iedyną pociechę moię. My, da P. Bóg, iutro u Dunaiu staniemy, y tam przez most, który stawiamy, przeprawimy się, a to aby iak nayprędzey wniść w krai nieprzyiacielski, dla pożywienia koni. A że nieprzyiaciel wciąż poszedł, nigdzie się nie zatrzymuiąc, ale rzucając wszystko, a nawet y ludzie swe, których ostatek w tak głodnym wyzdycha kraiu, chcielibyśmy tę kampanią zakończyć, wziąwszy dwie albo trzy fortece temu nieprzyiacielowi. Ja życzę prosto do Budy, jako à la capitale de Hongrie, a mieysce na wszystek świat sławne. Prawda,