Strona:Listy Jana Kazimierza do Maryi Ludwiki 38.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wyrządzasz mi wielką krzywdę, jeżeli powiadasz, że trzymam armię zawsze w skupieniu. Czyż nie posłałem był już raz Marszałka W. z większą częścią kawaleryi i dowódcami co najlepszymi, a czego dokazał? Zbudował most na Wiśle. Odłączyłem się i ja następnie z konnicą, zostawiając w tyle piechotę z oddziałem artyleryi, aby tem prędzej dogonić Lubomirskiego, i co więcej, oddzieliłem znowuż od tegoż korpusu jazdy 3 tysiące koni pod Połubińskim i Bidzińskim, ażeby powstrzymali Lubomirskiego, aż ja nadciągnę z resztą kawaleryi, — i z jakim skutkiem? Oto po kilku wycieczkach podjazdowych nie chcieli iść naprzód. Ścigałem go potem sam znowu aż do Gostynia; a kiedy sądziłem, że go nareszcie dopadnę, zdarzył się deszcz tak rzęsisty, że rozproszył wszystkich żołnierzy do tego stopnia, iż nie pozostało na polu więcej, jak po dziesięciu na kompanię, i z konieczności trzeba było się zatrzymać; a tym sposobem dało się nieprzyjacielowi czas do ponownego oddalenia się; nie moja zatem wina, jeśli Nieba i przeznaczenie nie chcą jeszcze jego zguby.
Arcybiskupa znalazłem na dzisiejszem posłuchaniu bardzo chłodnym i ustającym w dawniejszej surowości względem Lubomirskiego; bardzo mi też popsuł szyki swojem przybyciem. Kraków i Chełm (t. j. biskupi krakowski i chełmski zapewne) nie przedstawili na audiencyach żadnych propozycyj, różniących się od dawniejszych; sądzę, że na radzie jutrzejszej powtórzą te same propozycye, co i poprzednio. Tyle mogę Ci powiedzieć na teraz; i na tem kończąc, ściskam Cię z całego serca.
P. S. Marszałek W. tak pragnął wyjechać, aby się zobaczyć ze swoją żoną, że niepodobna go było zatrzymać; nalegaj nań przynajmniej, aby jak najprędzej wracał do obozu. Wierzaj mi, że przy sposobności wypoczynku, który się wyznacza dla wojska pod Sieradziem na dni ośm, i jabym zrobił to samo, tak mi jest pożądane zobaczenie się z Tobą, ale honor i dbałość o dobre imię mnie zatrzymują.

27. (Własnor.).Dal campo sotto Brzesc, il 27. Ottobre 1665 [1].

Qui le cose nostre ogni giorno pegiorano, et gli trattati facilmente potranno andare a monti et sono piu vicini per rompersi, che per finire, come piu distinctamente intenderete tanto dalle lettere del Podkomorzy de Pomerania, quanto dal Milet [2], quale arivò dame hier sera, et mene ha contato minutamente tutto quello, che gli havete comesso, principalmente di quello, che havete scoperto per via del Fischer; e sto col impatienza grande et curiosita di sapere quello, che haverete sin' adesso scoperto di piu. Mi rincresce che nessuno di miei secretarii non comparisce ancora, et ame e imposibile di scrivervi tutte le minutie, perche oltre che non ho tempo, non mene è possibile d' havere questa patienza. Vi prego dunque di mandarmi quanto prima o Masini,

  1. Data roku wypis. tylko na karcie adresowej.
  2. Millet, marszałek polny i gubernator Châteaurenaud i Linchamps, poseł nadzwyczajny króla francuskiego w Polsce od r. 1665, obok Bonsy'ego, biskupa bezerańskiego.