Strona:Listy Jana Kazimierza do Maryi Ludwiki 10.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jeden na urząd Hetmana polnego dla P. Paca, drugi na Podskarbstwo W. dla Kuchmistrza WXL., z których poznasz, że postąpiłem stosownie do danego Ci przyrzeczenia. Co do Chełmskiego, skoro tylko przybędzie, zobaczę, co się da dlań zrobić.
O innych nowinach bieżących dowiesz się z listu Trabuc'a i Podkomorzego pomorskiego; ja dodam tylko, że z pomocą i łaską Bożą piechota już jest zupełnie uspokojona i dwa regimenty, jeden Marszałka W. i drugi Grotusa, prosiły publicznie o przebaczenie na kolanach i złożyły ponowne przysięgi wierności, a toż samo zrobiły i trzy inne regimenty, wykluczywszy z pomiędzy siebie najbardziej winnych, których jest razem osiemdziesiąt z pośród niższych oficerów i prostych żołnierzy. Brakuje jeszcze sześć regimentów, z którymi, skoro tylko nadejdą, postąpi się w ten sam sposób. — Tyle mogę Ci powiedzieć na teraz, i w końcu ściskam Cię z całego serca.
[P. S.] Rozpowiadają tu wiele o machinacyach i złych intrygach Marszałka W.; Ty, jako bliższa Krakowa, możesz dojść prawdy i wywiedzieć się o tem, aby następnie przedstawić mi rzeczywisty stan rzeczy.


5. (Własnor.).Dal campo sotto Korop, [1], 17. di Gennaro 1664.

Non so et non mene posso imaginare, di dove vi sia venuta questa suspicione che le vostre lettere siano viste d'altri. Siate certa che tutte quante che io ricevo di voi, sono sempre brugiate, e che non è nessuna che io non la lega piu d'una volta, prima d'abrugiarla; ma si quello, che scrivete a me, fate poi scrivere ad' altri ancora, come e gia ocorso qualche volta, e che vien essere saputo d'altri, non e la colpa mia. Questo è, quanto vi posso dire per la mia discolpa. Quanto poi ad' altre particolarità che occorrono qui, me rimetto ad altri, et principalmente a quelle di Trabuc, e qui per fine v'abraccio di tutto lo core.


(Przekład).Z obozu pod Koropem, d. 17. stycznia 1664.

Nie wiem i nie mogę sobie wyobrazić, skąd Ci przyszło to podejrzenie, że Twoje listy są widywane od innych. Bądź pewna, że wszystkie, które otrzymuję od Ciebie, bywają zawsze palone, a nie ma żadnego, któregobym więcej, niż raz, nie odczytał, zanim go spalę. Ale jeżeli o tem, o czem do mnie piszesz, pisujesz i do innych jeszcze, jak to się już nieraz zdarzyło, i że potem inni o tem samem wiedzą, — to już nie moja wina. Tyle mogę Ci powiedzieć na moje usprawiedliwienie. Co do innych szczegółów bieżących zdaję się na list Trabuc'a i tu na koniec ściskam Cię z całego serca.


6. (Własnor.).Dal campo sotto Gluchow [2], 7. di Febraio 1664.

Non dubito punto che vi meravigliate che le lettere tardano tanto di venire, sappente che siamo qui in un paese, dove le cose

  1. Korop, miasto w dzis. gub. czernichowskiej, powiecie królewieckim, nad Desną dnieprową.
  2. Głuchów, miasto w dzis. gub. czernich., nad rzeką Jeśmianą.