Strona:Listy Annibala z Kapui (Przezdziecki) 203.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

starano się tu, że Król J. M. napisze do tego Xięcia list naglący, dowodząc, że mu to żadnéj chwały nie czyni, a wiele szkody przynieść może. Ja także jako Poseł J. Św. napiszę do niego w tym samym sposobie. Ale coby najwięcéj pomogło, to żeby Ojciec Św. raczył Brewe do tego Xięcia napisać, jako o czynności, która wielką krzywdę Religii Katolickiéj wyrządza. A jednak Stolica Apostolska wielkie wydatki poniosła dla dobra Religii w téj prowincyi, tak w budowlach jak w utrzymaniu licznego Seminaryum. Gdyby Ojciec Św. rozkazał aby Brewe ztąd wysłane było przez umyślnego, znalazłby się jaki Prałat Polski, któryby tę służbę odbył z powagą Stolicy Apostolskiéj należną. Wczoraj przyjechał tu Kardy[1] J. M. Batory, z Siedmiogrodzia, po drodze do Warmii, dla objęcia Dyecezyi, po śmierci Biskupa, jakiem pisał w dawniejszych listach do W. M. Byłem dziś z wizytą u Kardynała J. M. i traktowałem z nim o tym interesie Siedmiogrodzkim. Bardzo nad tém ubolewa; nie był obecnym przy oddaleniu OO. Jezuitów, a za przybyciem jego, już było zapóźno. Pochwala projekt żeby Ojciec Święty napisał grzecznie do Xięcia; a za powrotem swoim do Siedmiogrodzia, (co dla interesów familijnych bardzo prędko nastąpi), obiecuje wszelkie starania czynić ze swojéj strony. Nie pozostaje mi teraz nic więcéj jak dołożyć, iż z najpokorniejszém uszanowaniem ręce W. M. całuję; prosząc Pana Boga o wszelką pomyślność dla niego.

Z Warszawy 13 Kwietnia 1587 r.

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku — winno być: Kardynał.