Strona:Lewis Wallace - Ben-Hur.djvu/97

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Po ukończeniu dzieła zniszczenia, powrócił oddział wojska do fortu, gdzie prokurator odpoczywał po doznanem wstrząśnieniu, lecz wkrótce zajął się zasądzeniem winowajców.
Nazajutrz udał się oddział wojska do opustoszałego pałacu, aby opieczętować woskiem wszystkie wejścia i na każdej z czterech stron przybić kartę z następującym łacińskim napisem:
— To jest własność cesarska.
Rzymianie byli przekonani, że ogłoszenie takie było najodpowiedniejsze.
I znów upłynął dzień jeden, a drogą z Jerozolimy do Nazaret o godzinie dziewiątej z rana wiódł dziesiętnik małą garstkę jeńców. Nazaret było wówczas małą mieściną, wznoszącą się na stoku wzgórza. Jedyna ulica jego była raczej ścieżką wydeptaną stopami przechodniów i kopytami trzód. Ku południowi znajdowała się dolina Esdrelon, a u jej wschodniego wzgórza widać było wybrzeże Morza śródziemnego, urocze okolice Jordanu i górę Hermon. Dolinę tę zdobiły wówczas ogrody, oliwne laski, winnice, sady, a grupy palm dodawały jej czysto wschodniego wyglądu. Domy miasteczka ubogie — jednopiętrowe, czworokątne, z płaskimi dachami, gęsto szerokolistnem winem oplecione, widniały z daleka. Krajobraz wywoływał weselsze wrażenie, bo sroga posucha, niszcząca Judeę, nie przekracza granic Galilei.
Trąba oznajmująca o zbliżającym się oddziale, wywarła czarodziejski wpływ na mieszkańców miasteczka. Wszystkie bramy i drzwi napełniły się tłumem ciekawych.
I nic w tem dziwnego. Nazaret leżało zdala od głównych gościńców, na których łatwiej o nadzwyczajne wypadki. I tutaj nie chowano życzliwych uczuć dla Rzymian; ciekawość jednakże zagłuszyła nienawiść. Oddział zwrócił się ku studni.
Głównym przedmiotem zajęcia był więzień. Biedny, szedł pieszo, z odkrytą głową, prawie nagi, z rękoma w tył związanemi. Aby nie próbował ucieczki, przywiązano go do konia, tumany zaś pyłu towarzyszące pochodowi jeźdźców, zasłaniały go często niby żółtą chmurą. Widziano przecież, że był bardzo młody, że stopy miał skrwawione i upadał od zmęczenia.