Strona:Lewis Wallace - Ben-Hur.djvu/498

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Zaprawdę mówię tobie: dziś ze Mną będziesz w raju.
Simonides czekał słów dalszych w milczeniu, a gdy nic nie zakłócało ciszy, złożył ręce mówiąc:
— Dosyć, dosyć, o Panie! Ciemności ducha mego rozprószyły się, patrzę jak Baltazar, oczyma wiary.
Nareszczie znalazła zapłatę wierność zacnego sługi, bo choć połamane jego ciało nigdy już zdrowem nie będzie, choć pamięć tych strasznych boleści nie zatrze się nigdy wraz z wspomnieniem ciężkich lat, to nowe życie otworzyło się przed nim — życie, które się zowie rajem. Tam znajdzie królestwo, o którem marzył i króla, którego tak gorąco oczekiwał. Wobec tej pewności spokój zapanował w jego duszy.
A tam w pobliżu krzyża rozpacz i przerażenie. Przewrotni i chytrzy kazuiści[1] w trudnem byli położeniu, bo oto Nazarejczyk, którego na śmierć skazali za to, że głosi się Mesyaszem, powtórzył to stanowczej, niż kiedykolwiek wobec majestatu śmierci i tłumu, obiecując raj złoczyńczy! To okropne! Drżeli z przerażenia, a arcykapłan mimo swej pychy, czuł obawę i lęk. I nic dziwnego! Skądże człowiek czerpie zaufanie, jeśli nie z prawdy? A cóż prawda, jeśli nie Bóg? W tej chwili omal, że nie uciekli.
Oddech Ukrzyżowanego stawał się trudniejszym, westchnienia coraz to głębsze i rzadsze. Tylko trzy godziny na krzyżu i już kona!
Wiadomość ta obiegła tłumy i wnet wiedzieli ją wszyscy.
Ucichły gwary; złowroga cisza zaległa w powietrzu, czyniąc je dusznem i parnem wśród strasznej ciemności. Można było zapomnieć, że na wzgórzach stały tysiące ludu, oczekując czegoś strasznego — taka panowała cisza!
Wtem od krzyża ponad tłumy dał się słysześ krzyk boleści, jeśli nie skargi i wyrzutu:
Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Głos ten przeraził wszystkich, a w szczególności wzruszył jednego. Żołnierze przynieśli byli dla siebie wino i wodę w kadzi, stawiając ją niedaleko od Ben-Hura. Umoczywszy w płynie, co już

  1. Kazuistyka, nauka o przypadkach, trudnych zagadnieniach sumienia. Kazuiści, trudzący się tą nauką.