Strona:Lew Tołstoj - Za co.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ciągu listu, który Wanda odczytywała na głos, Migurski pisał, że bez względu na plany i marzenia, z któremi nosił się w czasie ostatniej swej wizyty w Różance, obecnie nie chce i nie może mówić o nich.
Znaczenie tych ostatnich słów Wanda i Albina zrozumiały na swój sposób, lecz nie zwierzały się z tem nikomu.
W końcu listu Migurski przesyłał życzenia dla wszystkich i, w tonie żartobliwym, podobnym do tego, z jakim zwracał się do Albiny w czasie swego pobytu w Różance, zapytywał ją, czy obecnie umie biegać tak szybko, jak dawniej, na wyścigi z psem, i czy w dalszym ciągu umie tak dobrze naśladować ludzi.
Wreszcie staremu Migurskiemu życzył zdrowia, matce powodzenia w sprawach domowych, Wandzie odpowiedniego męża, Albinie zaś, aby nadal trwała w radości życia.