gającemu i obawiającemu się przysięgi. To właśnie jest złe we wszystkiem co się dzieje pod słońcem, że jeden los spotyka wszystkich, i serce synów ludzkich przepełnione złem i nierozumem w sercu ich, w życiu ich, a potem umierają. Kto jest między żywymi, ten ma jeszcze nadzieję gdyż i psu żywemu lepiej, aniżeli martwemu lwu. Żywi wiedzą że umrą, a umarli nie wiedzą i już nie mają wdzięczności, dlatego, że pamięć ich oddana zapomnieniu; i miłość ich i nienawiść ich i zazdrość już zniknęły i nic pod słońcem niema już dla nich szacunku.”
Tak mówi Salomon, albo ten, który pisał te słowa.
A oto co mówi indyjska mądrość:
Sakia-Muni, młody szczęśliwy królewicz, przed którym ukrywano choroby, starość, śmierć, jedzie na spacer i spotyka bezzębnego, śliniącego się staruszka. Królewicz, przed którym dotąd ukrywano starość, dziwi się i wypytuje woźnicę, co to takiego i dlaczego ten człowiek popadł w tak nędzny, wstrętny i obrzydliwy stan. I kiedy się dowiaduje, że to los wspólny wszystkich ludzi, że i on, młody królewicz,
Strona:Lew Tołstoj - Spowiedź.pdf/58
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.