Strona:Lew Tołstoj - Nie mogę milczeć.djvu/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

i jak nienawidzą! A wy o tem wiecie i obawiacie się ludzi.
Tak, pomyślcie wy wszyscy, od najwyższych do najniższych uczestników zabójstw, pomyślcie o tem, kim jesteście, i przestańcie czynić to, co czynicie. Przestańcie — nie dla siebie, nie dla swojej jaźni, i nie dla ludzi, nie poto, aby was ludzie sądzić przestali, ale dla swej duszy, dla tego Boga, który, jakkolwiek Go zagłuszacie żyje w was.


Jasna Polana, 31 maja 1908 r.









Paryż — Drukarnia A. Reiffa. — Heymann, 3, rue du Four.