Strona:Laudum wojnickie Ziemi Krakowskiej z r. 1503 w przedmiocie pospolitego ruszenia pospólstwa.djvu/09

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Statut wzmiankowany króla Aleksandra, a raczej laudum ziemi Krakowskiej zaprowadza znamienitą nowość, powołując pospólstwo, a zatem w pierwszej linii ludność wieśniaczą do służby wojennej, a to w ten sposób, iż dziewięciu osiadłych wieśniaków dziesiątego, jako wojaka, uzbroić i wystawić mają.
Główną ponętą do zaprowadzenia tej nowości mogło być między innemi to, iż widziano w szeregach wojskowych sołtysów i kmieci, a zatem również pospólstwo, stosunkowo dobrze uzbrojone, a w każdym razie znacznie lepiej od ubogiego szlachcica.
Sołtys bowiem znaczniejszej wsi, to był już człowiek znacznie bogaty, bogatszy od przeciętnego jednowioskowego szlachcica; i również kmieć na prawie niemieckiem osiadły, jako dziedzic trzydziestomorgowej roli, z której prócz niezbyt wysokiego czynszu dzierżawnego do żadnych innych danin lub prestacyj obowiązany nie był, był stosunkowo zamożnym wieśniakiem. Otóż tak sołtys jako i kmieć, jako ludzie zamożni, idąc na wyprawę wojenną, starali się dla własnego już bezpieczeństwa mieć dobrą zbroję, na którą rzadko stać było uboższego szlachcica, jakich w tej dobie było bardzo wielu.
Aby sobie zdać sprawę z tego, jakie wskutek powyższego statutu czyli laudum mogło nastąpić pomnożenie sił wojskowych w ziemi Krakowskiej, musimy nadmienić, iż cała ziemia Krakowska mogła podówczas liczyć wsi osiadłych razem conajwięcej około 2000, że połowa tych wsi mogła liczyć po 10 łanów kmiecych lub niewiele więcej, czyli po tyluż kmieci osiadłych, zaś druga połowa liczyć mogła po łanów 20 lub więcej, czyli po tyluż kmieci, że zatem cała ziemia Krakowska mogła liczyć około 3000 łanów osiadłych, czyli tyluż kmieci, że zatem mogła dostarczyć około 300 kmieci zbrojnych na wyprawę wojenną.
Gdyby takieżsamo laudum uchwalone było także w innych dzielnicach Polski piastowskiej, mianowicie w Wielkopolsce oraz w dzielnicy kujawsko-sieradzko-łęczyckiej, to łączny przyrost siły zbrojnej króla polskiego mógłby z tego tytułu wynieść około 1000 żołnierzy, którzy ze względu, że się musieli stawić na stosunkowo dość dobrych koniach i dość dobrze uzbrojeni, przedstawialiby już pewną wartość dla wyprawy wojennej.
Gdy atoli z innych dzielnic o uchwaleniu podobnego laudum żadnej wiadomości nie mamy, to to pomnożenie sił wojskowych, ograniczone jedynie do ziemi Krakowskiej, ma również jedynie partykularne znaczenie i wchodzi głównie w rachubę przy obronie południowych rubieży Rzeczypospolitej od strony Węgier.
A gdy i sołtysi przy boku panów swoich służbę wojenną odbywać musieli, stało się, że w wieku XV cały ciężar służby wojennej