Strona:Lafcadio Hearn - Opowieści niesamowite i upiorne.djvu/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czem znikł natychmiast. Akinosuké ujrzał po chwili, że na gościńcu, wiodącym ku wrotom, ukazało się dwóch panów w wytwornych szatach z purpurowego jedwabiu w czapach spiczastych, świadczących o wysokiej godności tych osób. Złożyli mu oni ukłon pełen uszanowania, pomogli wysiąść z karety i powiedli go przez wielkie wrota i rozległy za niemi ogród do pałacu, którego front rozciągał się kilka mil na wschód i tyleż na zachód. Akinosuké został wprowadzony do sali przyjęć, przeogromnej i pełnej przepychu. Przewodnicy posadzili go