Strona:Kwestja kobieca a małżeństwo.djvu/05

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

szedł do wniosku, że chronić należy przez specjalne ustawy macierzyństwo i pracę kobiet; wykluczyć kobiet od pracy nie można. Zagadnienie powraca odtąd jedynie w tej formie na kongresach następnych.
Praca kobiet na roli jest zjawiskiem powszechnem na kontynencie Europy; gdzie statystyka uwzględniała ją należycie np. w krajach skandynawskich i w Austrji, okazało się, że więcej niż połowa pracujących na roli (51%) to kobiety.
Przemysł lepiej wynagradza robotników niż rolnictwo, to też w krajach wysoce uprzemysłowionych, jak Niemcy lub Belgja, exodus sił męskich do miast i ośrodków przemysłowych jest stałem zjawiskiem.
Któż ma zatem pracować na roli? W Niemczech tem zwierzęciem pociągowem, które szybko podnosiło plony niemieckiej roli był emigrant polski. W Belgji praca na roli przechodzi w ręce kobiet. W 1846 r. na 100 pracowników rolnych płci obojej było kobiet 39, w pięćdziesiąt lat później (w 1895 r.) 43.
Kobiety zamężne zwł. we własnych gospodarstwach drobnych ciężko pracują w rolnictwie na równi z dziewczętami. W następstwie tego występuje u nas i gdzieindziej przedwczesna starość, tępota umysłowa, odsunięcie od zbiorowego życia. Niezrozumienie i obojętność wobec obowiązków obywatelskich szerokich sfer kobiecych, ich zacofanie szczególniej odczuć się daje od chwili, gdy kobieta ma kartę wyborczą w ręku.
Do miast spieszą również zastępy kobiet z ludu. Prawie całkowicie przeszła w ręce kobiet usługa domowa. W Anglji liczono (w 1911 r.) na 1¼ miljona kobiet zaledwie 40 tys. mężczyzn, u nas odsetek służby męskiej na terenie poszczególnych zaborów wahał się od 6—3.
Zarobkowa praca kobiet w zawodach umysłowych robi tak szybkie postępy, że wystarczy obserwacja codzienna, aby wiedzieć, że poza obrębem zajęć domowych i przysłowiowej straży domowego ogniska pracują panny obok mężatek, kobiety różnego wieku i specjalności. Wszędzie niemal liczba nauczycielek przewyższa liczbę sił męskich. W Anglji na 211 tysięcy kobiet pracowało w zawodzie pedagogicznym 89 tys. mężczyzn. W Polsce w szkole ludowej na 100 sił nauczycielskich zatrudnionych jest 58 kobiet, a w Małopolsce nawet 64.
Kobiety występują w coraz to nowych zawodach — wyliczać ich tu nie będę. Dość stwierdzić, że w każdym okazały się siłą użyteczną i bodaj z żadnej nie zostały usunięte z powodu nieudolności. Polska wyprzedza niemal pod tym względem kraje zachodnie, a tendencją przyszłości jest całkowite równouprawnienie w zawodach umysłowych, jak świadczą ogromne odsetki przygotowujących się do nich kobiet.
Na całej linji ruchu kobiecego rozlega się dziś hasło równej płacy i dopuszczenia do wszelkich stanowisk mężczyzny i kobiety. Jednakże za-