Strona:KsiegaPamiatkowaMiastaPoznania191.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

żywourodzonych na 1000 mieszkańców. Potem spada cyfra rozrodczości zdecydowanie: w r. 1923: 31,9 — w r. 1924: 29,5 — w r. 1925: 29,9 — w r. 1926: 26,7 — w r. 1927: 23,1, w r. 1928: 20,8. Rozwój ten, t. j. tendencja zniżkowa, przybrał charakter zjawiska stałego. Przy wszystkich liczbach urodzeń należy pozatem uwzględnić, że wśród urodzeń notowanych w Poznaniu znajduje się prawie ⅛ urodzeń dzieci pozamiejscowych. Nie wydzielamy ich przy rozważaniach naszych, gdyż nie wyłączano ich w latach dawniejszych, chcąc jednakże ściśle określić kwotę urodzeń w mieście Poznaniu należy cyfry powyższe odpowiednio obniżyć. W zakresie liczby urodzeń dokonało się w latach 1919 — 1928 przeobrażenie niezwykle ważne. Od r. 1923 obserwujemy nawet absolutne zmniejszenie liczby urodzeń; jedyny wyjątek stanowi r. 1925.
Liczba dzieci nieślubnych podniosła się naogół. W latach 1910 - 14 było wśród żywourodzonych dzieci nieślubnych 13,85%, w czasie wojny nawet 19,49%, w latach 1920 - 24: 16,86%, w r. 1926: 17,91%, w r. 1927: 17,77%. Są to wszakże liczby dotyczące wszystkich urodzeń w Poznaniu, bez względu na przynależność miejscową. Tymczasem jednak dzieci nieślubnych przynależności niemiejscowej jest szczególnie wiele. Tak np. było w r. 1926 ślubnych dzieci miejscowych 4.591, zamiejscowych 297 (6.1% wszystkich ślubnych), nieślubnych zaś miejscowych 712, zamiejscowych 345 (32,6% wszystkich nieślubnych). Na 100 żywourodzonych miejscowych przypadało nieślubnych w r. 1926: 13,43, w r. 1927: 13,07. Mimo to widoczne jest relatywne podwyższenie się ilości urodzeń nieślubnych w porównaniu z czasami przedwojennemi. Procent urodzeń martwych cofa się zlekka (w latach 1910 - 14: 3,31, 1920 - 24: 3,26, 1926: 2,88, podniósł się w roku 1927: 3,07%).
Wysoka liczbę urodzeń zawdzięczał Poznań w czasie minionym wielkiej płodności małżeństw polskich. Według następstwa rodowego żywourodzonych w jednem małżeństwie przypadało w r. 1910 na małżeństwa polskie średnio 4,31 dzieci, na niemieckie 3,06 dzieci, małżeństwa narodowościowo mieszane stały między owemi krańcowemi stawkami (ojciec Polak: 3,64, matka Polka 3,22). Do r. 1913 nastąpiła lekka zniżka: płodność małżeństw polskich 4,18, małżeństw niemieckich 2,74. Po wojnie zmieniła się średnia ilość dzieci bardzo znacznie; w małżeństwach polskich w r. 1922: 2,70, 1924: 2,49, 1926: 2,92; w małżeństwach niemieckich w r. 1922: 2,06, 1924: 2,47, 1926: 2,86. Małżeństwa niemieckie zachowały ostatecznie płodność dawną, małżeństwa polskie straciły ją i zrównały się z niemieckiemi. Zauważyć jednakże należy, iż w czasach najnowszych zaważyła na szali wielka ilość młodych małżeństw, że zjawisko jest w części przejściowe, poznać po tendencji zwyżkowej cyfr podanych.