Strona:KsiegaPamiatkowaMiastaPoznania090.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

znaniu Komisję Dobrego Porządku, wysoce około restauracji miasta zasłużoną. Zajęcie się sprawami miast oraz późniejsze ustawodawstwo przywracające miastom królewskim prawa polityczne podniosło poczucie godności mieszczaństwa i zapał do pracy oraz zjednało królowi Stanisławowi Augustowi głęboką wdzięczność i cześć u ludności miejskiej, o czem w Poznaniu świadczy szereg mniejszych zabytków. Komisja Dobrego Porządku w Poznaniu zreorganizowała cały ustrój miasta. Nadała cały kompleks ustaw i przywilejów zasadniczych, ustaliła prawa władz miejskich (burmistrz nosił odtąd tytuł prezydenta) i uporządkowała finanse miejskie. Uznając znaczenie cechów, nadała Komisja wszystkim zespołom zawodowym nowe statuty, usuwając przytem niektóre przestarzałe zwyczaje. Wprawdzie niekiedy bractwa broniły tradycji swej, stosując się do statutów dawniejszych, ale dla całości rzemieślniczej ustawodawstwo cechowe Komisji stanowiło zaczątek nowego podniesienia pracy i jedności gromadzkiej. Komisja Dobrego Porządku pokonała zadanie swe w latach 1780-84 i stawiła — rzec można — ponownie miasto Poznań na nogi. Działalność jej nie ograniczała się do odnowienia norm prawnych, a objęła również rzeczywistą odbudowę. Odrestaurowano ratusz i zamek, zbudowano odwach, spowodowano odnowienie domów zniszczonych, wprowadzono ład i porządek w całem mieście królewskiem. W odświeżonem i odrodzonem mieście chętnie przebywali teraz zamożni ziemianie, czego świadkiem piękny pałac Gurowskich-Działyńskich do dni naszych zachowany.
W nowo wytworzonych warunkach spieszniej zaludniało się miasto. W niektórych rzemiosłach podniósł się zespół majstrów od r. 1780 do 1793 o połowę, powstawały też zaczątki przedsiębiorstw w większym zakresie, byli bankierzy, paru fabrykantów, wielcy budowniczowie, kilku znaczniejszych kupców. Wysiłek Poznania przy samym schyłku Rzeczypospolitej wydaje się nawet z perspektywy dzisiejszej imponującym.
W świetle podnoszącego się raźno miasta królewskiego umacniały się także jurysdykcje sąsiedzkie. Z rozrostu Poznania korzystało w szczególności Chwaliszewo, które przeżyło w tym okresie również dni szczęśliwe i ruchliwe, przygotowywało się do podobnej jak w wieku 16. konkurencji w zakresie rękodzielnictwa. Dźwigały się wreszcie przedmieścia tak bardzo przez wojny osłabione. Gdy jednak dawniej najruchliwszemi były przedmieścia południowe, obecnie korzystał głównie zachód terytorjum Poznania w szerszem znaczeniu (Św. Wojciech, Kondorf, Św. Marcin).
Najkorzystniejszą dla przyszłości miasta zdobyczą mogło być odbudowanie przemysłu włókienniczego w Wielkopolsce. Przemysł ten coprawda w samym Poznaniu nie był wybitny a rozmieścił się po licznych miastach i miasteczkach głównie na peryferji zachodniej Polski. Poznań stał się wszakże