Strona:Krach na giełdzie.pdf/59

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zachodzie Europy, był długotrwały i charakteryzował się spadkiem produkcji w 1873 r. i w latach 1876—1877. Ognisko kryzysu stanowił przemysł włókienniczy. Spadek produkcji nastąpił także w przemyśle ciężkim; m.in. zmniejszyło się zużycie żelaza. Był to pierwszy w Rosji kryzys ogólnej nadprodukcji.
Mocno odczuły go, poza wymienionymi krajami, Austro-Węgry, Belgia, Włochy, Szwecja, Holandia. Jego światowy charakter ujawnił się znacznie wyraźniej niż w 1866 czy 1857 r., co więcej, kryzys ów był szczególnie głęboki i przewlekły oraz najbardziej rujnujący ze wszystkich kryzysów XIX w.
Królestwo Polskie, mające bardziej rozwinięty przemysł fabryczny niż Rosja, również przeżywało swój pierwszy kryzys ogólnej nadprodukcji. Wyraźne załamanie dokonało się w przemyśle bawełnianym. Według danych przedstawionych przez gubernatora piotrkowskiego, w Łodzi, największym ośrodku tego przemysłu, wartość produkcji brutto zakładów bawełnianych spadła w latach 1876 i 1877 o blisko 18% w porównaniu z rokiem 1875, a liczba zatrudnionych w nich robotników o 20%. O sytuacji w Łodzi w 1877 r. donosiły gazety: „Straszliwa nędza, jaka panuje wśród robotników przemysłowych tego miasta i jego okolic, spowodowana ograniczeniem lub nawet całkowitym przerwaniem pracy w niektórych fabrykach, wzrasta w bardzo widoczny sposób niemal z każdym dniem.”[1] W całej guberni piotrkowskiej wartość produkcji brutto przemysłu bawełnianego we wspomnianych latach zmniejszyła się o ponad 17%. Produkcja przemysłu wełnianego znacznie obniżyła się w 1876 r. w Zgierzu i Tomaszowie Mazowieckim. Kryzys odczuł również przemysł hutniczy Królestwa, zwłaszcza cynkowy. Spadek produkcji i zatrudnienia można zaobserwować także w cukrownictwie i przemyśle budowy maszyn. Według niezbyt wiarygodnych danych urzędowych z 1876 r. ogólna wartość produkcji brutto całego przemysłu w Królestwie zmniejszyła się o 7% w stosunku do roku poprzedniego.

Długotrwałe bezrobocie, wielokrotna obniżka płac oraz pogorszenie się innych warunków pracy przyczyniły niemało cierpień klasie robotniczej. W szczególnej nędzy znalazła się olbrzymia rzesza bezrobotnych. W końcu 1879 r. w Anglii liczba ubogich, otrzymujących nędzne zapomogi, wzrosła do ponad miliona.

  1. „Nasz Wiek”, nr 23 z 1877 r.