Strona:Krach na giełdzie.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kiem kryzysu w głównych krajach kapitalistycznych, ale miał swe własne wewnętrzne źródła. Nawet w zacofanej Rosji pojawiły się już pewne wewnętrzne przesłanki dla zjawisk kryzysowych, jakkolwiek kapitalizm w tym kraju był jeszcze zbyt słaby, by mógł przeżywać własne kryzysy.
Kryzys i depresja trwały najkrócej w Anglii, ożywienie zaczęło się tam już w 1859 r., w innych krajach dopiero rok później. Na przebieg cyklu wpłynął głód bawełniany, wywołany wojną domową w Stanach Zjednoczonych. USA dostarczały większość bawełny przerabianej na świecie. Tymczasem w latach 1862—1864 eksport bawełny ze Stanów Zjednoczonych spadł do 1/20 rozmiarów z 1860 r. Znaczna część europejskiego i amerykańskiego przemysłu bawełnianego została sparaliżowana, pomimo zwiększenia importu bawełny z innych krajów. Wpłynęło to na rozwój przemysłu wełnianego i lnianego.
Cechą charakterystyczną rozkwitu lat sześćdziesiątych był również znaczny rozwój przemysłu hutniczego i w ogóle wzrost produkcji środków produkcji wywołany w dużej mierze dalszym trwaniem rewolucji w transporcie. Do 1857 r. budownictwo kolejowe trwało właściwie w 5 głównych państwach przemysłowych (Anglia, Belgia, Francja, Niemcy, USA), w latach 1858—1866 objęło niemal wszystkie kraje świata.
Gdy we wszystkich krajach świata, oprócz wymienionych, w 1857 r. było zaledwie 13% czynnych linii kolejowych na świecie (tj. 11 tys. km), to w latach 1858—1867 na kraje te przypadało już ponad 40% nowo zbudowanych linii (uruchomiono je na 30 tys. km). Znacznie rozszerzyło się również budownictwo statków parowych, szczególnie w Anglii.
Tak jak w cyklu poprzednim, również i w obecnym cyklu następował znaczny rozwój przemysłu ciężkiego. Tempo wzrostu jego produkcji było znacznie szybsze od tempa wzrostu wytwórczości środków spożycia. Mimo to wzrost produkcji artykułów przemysłowych powszechnego użytku, zwłaszcza w połowic lat sześćdziesiątych, znów był większy niż wzrost realnych płac roboczych. W Anglii w 1867 r. produkcja tych artykułów była o blisko 19% wyższa niż 3 lata wcześniej, realne płace robocze natomiast niższe o ponad 7%. W Niemczech istniała podobna sytuacja. Musiał nastąpić nowy kryzys.