Strona:Krach na giełdzie.pdf/172

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W czasie pierwszej wojny światowej i tuż po niej Stany Zjednoczone wzmogły swą przewagę przemysłową. W 1920 r. dały one 47% produkcji przemysłowej świata wobec 36% w roku 1913. Z czasem jednak udział USA w produkcji światowej zaczął się systematycznie obniżać. W 1929 r. Ameryka Północna dała 44% produkcji, w 1937 r. — 41%. Po pierwszej wojnie Stany Zjednoczone sięgnęły po hegemonię w handlu światowym; na krótko zdetronizowały w tym względzie Anglię. Wielka Brytania odzyskała wprawdzie prymat, lecz i jej udział w obrotach handlu światowego stale malał. Przez cały okres międzywojenny Anglia pozostała „królową mórz”, posiadając największą flotę handlową na świecie.
Natomiast bardzo znaczne i trwałe zmiany przyniosła pierwsza wojna światowa w dziedzinie kredytu międzynarodowego i w światowym eksporcie kapitału. Przed wojną zagraniczne inwestycje kapitałowe USA były mniejsze niż wysokość kapitału inwestycyjnego innych krajów, ulokowanego w gospodarce Stanów Zjednoczonych. W czasie wojny sytuacja uległa radykalnej zmianie. Duża część obcych inwestycji w USA została sprzedana w zamian za amerykańskie towary, a rząd USA i amerykańskie banki prywatne udzieliły pożyczek krajom europejskim na sumę 3 razy wyższą niż wszystkie inwestycje USA za granicą w 1913 r. Niemcy straciły cały wywieziony kapitał, a Anglia — 25% swych inwestycji zagranicznych.
W latach dwudziestych olbrzymie kwoty znowu wywędrowały ze Stanów Zjednoczonych za granicę, tym razem bezpośrednio na inwestycje. Pod względem ulokowanego za granicą kapitału USA prześcignęły Niemcy oraz Francję i zaczęły doganiać Anglię. W 1930 r. suma angielskich kapitałów ulokowanych za granicą wynosiła 94 000 000 000 franków francuskich, amerykańskich — 81 000 000 000, a francuskich — 27 000 000 000. Ale już wtedy bankierem świata były Stany Zjednoczone. Kapitały angielskie, wywiezione przed pierwszą wojną światową, znajdowały się niemal wyłącznie w krajach rozległego imperium brytyjskiego, kapitały amerykańskie zaś napływały stale w postaci pożyczek do wszystkich rządów świata kapitalistycznego. W końcu 1927 r. ponad 42% zapasów złota monetarnego krajów kapitalistycznych znajdowało się w bankach USA, a w 1938 r. — blisko