Strona:Krach na giełdzie.pdf/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bardzo dotkliwy. Ogólny wskaźnik produkcji przemysłowej świata spadł o ponad 3%.
Jak zwykle nastąpił poważny wzrost bezrobocia. W Stanach Zjednoczonych liczono ponad 3 miliony bezrobotnych, czyli 16% wszystkich zatrudnionych. Szczególnie wielkie bezrobocie panowało wśród robotników budowlanych, gdzie więcej niż co trzeci robotnik pozostawał bez pracy. W Anglii liczba bezrobotnych zwiększyła się przeszło dwukrotnie, do 8% ogółu robotników. Poważny spadek zatrudnienia nastąpił zwłaszcza wśród metalowców i stoczniowców. W stoczniach prawie co czwarty robotnik został pozbawiony pracy.
Ten powszechny wzrost bezrobocia pogłębiał zubożenie proletariatu, ponieważ nastąpił w okresie, kiedy realne płace robocze nie wykazywały od szeregu lat tendencji zwyżkowej. Wraz z nadejściem XX stulecia i ery imperializmu ustał po raz pierwszy od przeszło 30 lat wzrost płac realnych.
Ta stabilizacja plac, mająca czasem tendencję zniżkową, była wynikiem znacznego wzrostu kosztów utrzymania. Minimalne podwyżki płac nominalnych nie mogły zrekompensować wzrostu drożyzny. Należy przy tym pamiętać, że i te nie wzrastające płace w czasie kryzysu znacznie spadły, najbardziej w USA, gdzie obniżka wynosiła blisko 16%.
Jedną z charakterystycznych cech następnego cyklu (1907—1913) były narodziny przemysłu samochodowego. Produkcję samochodów rozpoczęto w końcu XIX w., lecz przybrała ona charakter masowy, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, dopiero w ostatnich 5 latach przed pierwszą wojną światową. W 1914 r. wyprodukowano w USA już ponad pół miliona samochodów, gdy 10 lat wcześniej tylko 65 tysięcy.
Następną cechą tego cyklu był dalszy wydatny wzrost produkcji przemysłowej w USA, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami. W roku 1913 produkcja przemysłowa równała się tam łącznej wytwórczości Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, a jeszcze w 1900 r. była mniejsza od łącznej produkcji tylko Anglii i Niemiec. Równocześnie produkcja Niemiec wyprzedziła brytyjską, a na Dalekim Wschodzie w szybkim tempie rósł konkurent ekonomiczny Europy i Ameryki, Japonia. Produkcja stali i tkanin bawełnianych wzrosła tam około trzykrotnie.